NA PRZYKŁAD MENU

PRZYSTAWKI
To na przykład ciesząca oko bruschetta z pomidorami i kozim serem (lub dwie osobne).
Pasztet z brokuła z bagietką, paluchem albo krakersem.
ZUPY
Na przykład rosół, z makaronem szpecle lub nitkami, co smakuje każdemu, choćby nie wiem, jak się zapierał.
Albo barszcz z kiszoną kapustą, grzybami, ziemniakami i pieczywem. Były takie sytuacje, że do tego barszczu ustawiały się niekończące kolejki…
A także krem pomidorowy z pieczoną papryką, oliwą.
O, i cebulowa z grzankami i cheddarem!


DANIA GŁÓWNE, BEZSPRZECZNIE NAJWAŻNIEJSZE!
No choćby nuggetsy z kalafiora. Idealnie złociste.
Czy przykładowo kotlet z cukinii, mięsisty i chrupiący.
Albo czeska klasyka, czyli ser edamer lub camembert w panierce panko smażony.
Burger beyond z naszym autorskim sosem, co przyprawia o ciarki (choć wcale nie jest ostry!), z serem cheddar i sałatą!
A dalej to już po kolei:
Pieczone bataty z sosem chałwowym.
Penne z grzybami w sosie śmietanowym.
Papryka faszerowana kaszą kuskus i serem kozim.
Burger z serem kozim, lokalnym, najlepszym.
Bigos z boczniakami, co smakuje jak ten z mięsem, a nawet lepiej.
Strogonow z boczniaków.
Albo pierogi naszego ręcznego wyrobu, czyli choćby z tofu i suszonym pomidorem. Ze szpinakiem i fetą. No i klasyczne ruskie, co ze śmietaną i podsmażaną cebulką smakują tak, jak powinny.
DODATKI DO DAŃ, BEZ KTÓRYCH NIE BYŁOBY PEŁNI SZCZĘŚCIA
Na przykład kluski śląskie ręcznie robione. Albo pieczone ziemniaki, czy kasza okraszona. Możemy zrobić też wszystkiego po trochu, by każdy mógł wybrać co lubi.
Sosy, choćby grzybowy do klusek. Gęsty i z prawdziwków czy podgrzybków. Śmietaną podbity (albo nie).
Kapusta zasmażana, wybitnie smakująca, choć przecież tak klasyczna.
Mizeria co wody nie puszcza.
Buraczki zasmażane, własnoręcznie tarte. Przepyszne.


CIASTA
To wybitne bajaderki, pachnące szarlotki, gęste brownie. Albo bananowe. Albo serniki! Albo jeszcze inne, w rozmowach o menu do ustalenia.
BUFET ZIMNY
To nasze kompozycje serów na deskach.
To choćby pasty z suszonych pomidorów, z groszku i fety, jajeczne, hummusy klasyczne i bardziej wymyślne.
Albo na przykład tortille, których nie sposób podrobić. Albo sałatki – jarzynowe /mogą być w wersji wegańskiej/, burak z fetą, tofu z suszonym pomidorem, bataty z dipem z awokado, pieczone warzywa z serem halloumi.
I trzeba tu wspomnieć także o jajkach faszerowanych, o wege „śledziach”. O ogórku kiszonym w sosie musztardowym. O pieczywie, do którego idealny jest smalec wege ze śliwką wędzoną! I nie można zapomnieć o owocach!
