Są miejsca, które wyglądają jak plan filmowy do „Władcy Pierścieni” albo nowej ekranizacji „Opowieści z Narnii”. I są też takie, które naprawdę są takim planem – jak Błędne Skały w Górach Stołowych. Tylko że tu nie grają aktorzy, tylko Ty, Twoje dzieci i… skały. Naprawdę dziwne skały.
Gdzie to jest?
Błędne Skały znajdują się w Górach Stołowych, tuż przy granicy z Czechami, niedaleko Kudowy-Zdroju, ale najwygodniej dojechać tam od strony Dusznik-Zdroju. Cały teren należy do Parku Narodowego Gór Stołowych.
📍 Zobacz pinezkę do górnego parkingu – tuż przy wejściu
📍 Zobacz pinezkę do dolnego parkingu YMCA
Dojazd
– Z „Owcy z widokiem”: około 55 minut samochodem – najlepiej przez Duszniki-Zdrój (tu kliknij, by zobaczyć trasę)
– Z Wrocławia: około 2 godziny i 30 minut autem
– Z Kudowy-Zdroju: ok. 10 minut do dolnego parkingu
Gdzie zostawić auto?
Dla zmotoryzowanych przygotowano dwa parkingi:
- Dolny parking YMCA – bezpłatny, przy Drodze Stu Zakrętów. Stąd czeka Cię około 75 minut podejścia niebieskim szlakiem: 3,5 km i 235 m przewyższenia. To wędrówka wśród lasu i ciszy, z opcją powrotu ścieżką przyrodniczą (zielony liść na białym tle), trochę dłuższą – około 1,5 h zejścia.
- Górny parking – tuż przy wejściu do labiryntu, ale…
– kosztuje 30 zł (w sezonie)
– obowiązuje ruch wahadłowy – warto sprawdzić godziny wjazdu
– polecamy go rodzinom z małymi dziećmi, osobom starszym i leniwym romantykom (czyli nam wszystkim czasem)
Co to właściwie jest?
To skalny labirynt, utworzony przez setki lat erozji piaskowców. Wąskie przejścia, skalne grzyby, iglice, półki i szczeliny, które robią z człowieka… mniejszego człowieka. Serio – czasem trzeba się przecisnąć, schylić, przejść bokiem. A potem odetchnąć z zachwytem.
Całość to oficjalny rezerwat przyrody i trasa turystyczna z kładkami i barierkami, więc mimo pozornego chaosu – jest bezpiecznie.
Czy trzeba kupić bilety?
Tak. I warto zrobić to wcześniej, szczególnie w sezonie. Szczegóły i aktualny cennik znajdziesz na oficjalnej stronie PNGS.
Jak wygląda trasa?
Choć nie na długo – trasa ma około 1 kilometra i jest jednokierunkowa. Wąska, kręta, pełna zakamarków, ale spokojnie – zgubić się tu możesz tylko na chwilę, a emocje zostaną z Tobą na długo.
Kiedy najlepiej?
– W tygodniu i rano – najmniej ludzi
– Po deszczu – uważaj, może być ślisko
– Zimą – zamknięte
– Jesienią – spektakl kolorów na drzewach wokół
Dla kogo?
– Dla dzieci (choć w wózku się nie da – nosidełko obowiązkowe)
– Dla rodzin, które lubią przygodę
– Dla zakochanych, którzy chcą się poprzyciskać (serio – romantycznie)
– Dla tych, którzy lubią kamienie – a jest ich tu mnóstwo i każdy inny
Bonus historyczny (czyli jak być mądrym przy wejściu)
Błędne Skały przez wieki nosiły różne nazwy: Dzikie Dziury, Wilcze Doły… a według legendy – to miejsce, gdzie diabeł zgubił drogę. Ponoć też widywano tu husytów – a wojny husyckie solidnie wstrząsnęły Ziemią Kłodzką. Więc jak się potkniesz o korzeń – pamiętaj, że to przez historię.
Owczy komentarz
To miejsce trzeba zobaczyć, choć raz w życiu. Albo trzy.
Dla jednych to kamienie. Dla innych – portal do innego świata.
Dla nas – klasyka. I polecajka. I miejsce, do którego warto wrócić, kiedy nic się nie chce – bo Błędne Skały wybudzają ze zniechęcenia. Dosłownie i metaforycznie.
